Politycy dyskutowali w TVP
Tomasz Lis przepytywał obu polityków na temat pozostawienia Jarosława Gowina w rządzie przez Donalda Tuska. Zdaniem głównego polskiego infotainera „wszyscy” w Polsce uważają, że minister sprawiedliwości okazał się nielojalny wobec premiera, przedstawiając podczas sejmowej debaty trzy projekty ustaw wprowadzające związki partnerskie jako niekonstytucyjne.
- Okazało się, że można mieć takie poglądy, jakie ma Jarosław Gowin i być ministrem sprawiedliwości – mówił były lider Ligi Polskich Rodzin. – Ma prawo do swojego światopoglądu, on jest racjonalny, wyznawany przez dużą część społeczeństwa. Zdaniem Ryszarda Kalisza Tusk „wypuścił” Gowina zlecając mu przedstawienie stanowiska rządu, by później móc zaprezentować swoje niezadowolenie z jego słów.
Później rozmowa dotyczyła samych związków partnerskich. Bliski Platformie Obywatelskiej prawnik stosując chwyt erystyczny zarzucił Kaliszowi niekonsekwencję, gdyż ten nie zgadza się na wprowadzenie poligamicznych związków partnerskich. – Jestem przeciw, bo mamy takie uwarunkowania kulturowe – stwierdził polityk Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Giertych zarzucił mu również, że nie zajmuje się pomocą małżeństwom. - Ma Pan przepis, który jawnie dyskryminuje małżonków: mąż nie może zatrudnić żonę, żeby odliczyć koszty uzyskania przychodu. Dlaczego się pan tym nie zajmie – spytał. – Przyjmuję krytykę – odpowiedział Kalisz.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.