Gdzie szukać pomocy, gdy ciężko na duszy - czy zwrócić się do terapeuty, czy może do księdza? Gdzie szukać drogi wewnętrznego rozwoju: w psychoterapii czy w kierownictwie duchowym? Na te pytania próbują odpowiedzieć autorzy lutowego numeru miesięcznika "Więź".
Duży blok tekstów dotyka także następujących problemów: Czy pomoc duchowa i psychologiczna wykluczają się, czy też mogą się uzupełniać? Czy człowiekowi wierzącemu w ogóle potrzebny jest terapeuta? Czy terapeutyczna praca nad przeszłością może znajdować dopełnienie w sakramencie spowiedzi? Gdzie można znaleźć szczęście? Kto może je dać? Lektura tekstów zamieszczonych w "Więzi" przekonuje, że w relacjach między wiarą a psychologią jest wiele dobrych doświadczeń. Terapeuta-buddysta Wojciech Eichelberger i kierownik duchowy-ksiądz katolicki Krzysztof Grzywocz w redakcyjnej rozmowie odkrywają, że mają w gruncie rzeczy bardzo podobną wizję człowieka. W numerze została także zamieszczona ankieta, w której z jednej strony psychologowie i psychiatrzy, a z drugiej duchowni odpowiadają na pytanie, czy zdarza się im kierować do siebie nawzajem osoby potrzebujące pomocy. Wśród autorów są m.in.: Bogdan de Barbaro, Maria Golczyńska, Krzysztof Jedliński, ks. Dariusz Kowalczyk, Maria Król-Fijewska, o. Mirosław Pilśniak, o. Jacek Salij, Gustaw Sikora, Krzysztof Srebrny i Cezary Żechowski. Niemałym zaskoczeniem może okazać się rozmowa z księdzem-psychologiem Jackiem Prusakiem SJ. "Tak jak będąc księdzem, nie mogę się sam przed sobą wyspowiadać, tak samo jako ksiądz-psycholog sam sobie pomóc nie mogę" - wyznaje jezuita. Jego zdaniem, w polskich seminariach i w formacji zakonnej ciągle brakuje programu psychologii pastoralnej, który dałby spowiednikowi odpowiednie narzędzia do rozróżnienia między problemem psychologicznym a problemem religijnym penitenta. "Gdy ksiądz naczyta się o psychologii, to myśli, że już się na niej zna, i wtedy może bardzo ludziom zaszkodzić" - podkreśla ks. Prusak. O. Jan Andrzej Kłoczowski OP przekonuje natomiast czytelników do tezy o paradoksalnej bliskości poglądów św. Tomasza z Akwinu i ateisty Zygmunta Freuda w kwestii sumienia ("Sumienie a superego").
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.
W środę odbyło się kilka pogrzebów ofiar, wśród których były całe rodziny.
Na to trzydniowe, międzynarodowe spotkanie przybędzie ok. 30 osób z Polski.