Stolica Apostolska potępiła zabicie duchowego przywódcy Hamasu, szejka Ahmeda Jasina. W specjalnym oświadczeniu rzecznik prasowy Watykanu, Joaquin Navarro- Valls podkreślił, że "był to ze strony Izraela akt przemocy, dla którego nie ma usprawiedliwienia w państwie prawa".
Szejk Ahmed Jasin, duchowy przywódca radykalnego ugrupowania palestyńskiego Hamas, zginął 22 marca br. o świcie od rakiety odpalonej z izraelskiego helikoptera w chwili, gdy opuszczał meczet w Gazie po porannych modłach. Navarro-Valls napisał, że "autentyczny i trwały pokój" na Bliskim Wschodzie nie może być owocem "pokazu siły", lecz jest przede wszystkim, jak mówi Jan Paweł II, “owocem działania moralnego i prawnego". Rzecznik zacytował słowa, jakie Papież na temat konfliktu izraelsko-palestyńskiego wypowiedział podczas noworocznego spotkania z dyplomatami w dniu 12 stycznia br. Przypomniał on władzom Izraela, że do niczego nie prowadzi odwet i poniżanie przeciwnika, a przywódcom palestyńskim, że terroryzm jest bezowocny. "Tylko poszanowanie dążeń jednych i drugich - mówił Jan Paweł II - powrót do stołu rokowań oraz konkretna pomoc ze strony wspólnoty międzynarodowej mogą przyczynić się do podjęcia prób znalezienia rozwiązania". W Watykanie podkreśla się, że zamach na szejka Jasina potępiła cała wspólnota międzynarodowa, w tym polski minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz. Przywódcy państw świata wyrazili obawy, że śmierć Jasina spowoduje eskalację przemocy i terroru oraz zablokuje bliskowschodni proces pokojowy. Hamas i inne organizacje palestyńskie natychmiast zapowiedziały krwawy odwet na Izraelu.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.