Unia Europejska a Prawosławie

Kolejne już spotkanie przygotowane przez miejscowe Bractwo Prawosławne wspólnie z Katedrą Teologii Prawosławnej Uniwersytetu w Białymstoku i prawosławną diecezją białostocko-gdańską, odbyło się w białostockim Centrum Kultury Prawosławnej. Ks. Tofiluk mówił, że Unii Europejskiej nie można postrzegać wyłącznie jako obszaru polityczno-gospodarczego, ale należy ją widzieć znacznie głębiej. "Chrześcijaństwo stanowi część organiczną, istotę Europy i Unii Europejskiej. To, że nie ma odwołania w projekcie Konstytucji Europejskiej nie tylko do Boga, ale nawet do wartości religijnych, świadczy o tym, że wszyscy decydenci w Unii zapomnieli, gdzie mają swoje korzenie" - powiedział ks. rektor. Za zwierzchnikiem prawosławnego Kościoła Grecji, arcybiskupem Chrystodulosem przypomniał, że Europę ukształtowały trzy czynniki - prawo rzymskie, myśl grecka i chrześcijaństwo. Nie da się budować Europy wyłącznie na humanizmie, jeśli nie będzie on oparty na myśli chrześcijańskiej. "Bóg stał się człowiekiem i nadał godność człowiekowi, której nie można zrelatywizować. Ona musi być bardzo mocno osadzona na objawieniu. Godność człowieka dał Chrystus" - podkreślił mówca. Jego zdaniem model konsumpcjonizmu, kosmopolityzmu i globalizacja to główne zagrożenia dla życia duchowego. Według ks. Tofiluka, prawosławie we wspólnej Europie ma ważną rolę do spełnienia. "Kościół prawosławny, który nie uległ laicyzacji jak Zachód Europy, może dać świadectwo, że w życiu liczą się nie tylko wartości materialne" - stwierdził. Na prelekcję, mającą charakter otwarty, przybyło liczne grono wiernych. Organizatorami cyklu wykładów są Bractwo Prawosławne św. Cyryla i Metodego w Białymstoku, Katedra Teologii Prawosławnej miejscowego Uniwersytetu i prawosławna diecezja białostocko-gdańska.