Kard. Miloslav Vlk z Pragi uważa, że Kościół katolicki w jego kraju jest szykanowany przez państwo. Rząd próbuje np. zmienić ustawę z 1991 r., zapewniającą Kościołowi po upadku komunizmu większą wolność oraz niezależność od państwa.
Arcybiskup Pragi mówił o tym na forum Akademii Katolickiej w Monachium 6 maja. Jednocześnie zauważył, że na razie nowelizację ustawy wstrzymał Trybunał Konstytucyjny. Choć co prawda Kościół może zakładać własne instytucje, to jednak ministerstwo ds. wyznań zwleka z ich oficjalną rejestracją - powiedział kard. Vlk. Ponadto w dalszym ciągu nie został rozwiązany problem zwrotu własności kościelnych, bezprawnie odebranych przez władze komunistyczne. - Brakuje woli politycznej, aby te sprawy ostatecznie rozwiązać - stwierdził arcybiskup Pragi. - Od nas wymaga się cierpliwości i nadziei, ale my mamy już za sobą 40 lat doświadczeń z komunistami - dodał. Jako jeden z ważnych, dotychczas nie rozwiązanych problemów, wymienił problem stosunków między Republiką Czeską a Stolicą Apostolską. Mimo iż ustalenia w tej sprawie zamknięto już w lipcu 2002 r., parlament dotychczas nie chce ratyfikować dokumentu ciągle powtarzając nieuzasadnione obawy, że taki układ oznaczałby przywileje dla Kościoła katolickiego, a dyskryminację dla małych Kościołów. Mija się także z prawdą zarzut, że prawo watykańskie stoi ponad prawem państwowym - zwrócił uwagę kard. Wśród 12 milionów mieszkańców Republiki Czeskiej katolicy stanowią 29 procent.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.