Za "sprzeczne z konstytucją" uznał prawo chroniące życie kobiety pogrążonej w stanie półśpiączki sędzia W. Douglas Baird z Florydy. Tym samym unieważnił on przepis zatwierdzony w październiku 2003 r. na specjalnym posiedzeniu stanowego zgromadzenia ustawodawczego.
Gubernator stanu Floryda Jeb Bush zapowiedział, że wniesie odwołanie od tego wyroku. Wspomniany przepis uchwalono w kilka dni po odłączeniu Terry Schindler-Schiavo od urządzenia, które zapewniało utrzymanie jej przy życiu; nastąpiło to na polecenie jej męża Michaela, który prosił, aby "pozwolono jej umrzeć". Tymczasem rodzice Terry przez wiele lat walczyli o ratowanie jej życia. W wyniku nowego orzeczenia sądowego aparatura będzie jeszcze pracować aż do opróżnienia jej z substancji odżywiających pacjentkę. Sędzia Baird oświadczył, że prawo chroniące chorą kobietę jest "antykonstytucyjne", gdyż łamie jej "prawo" do prywatności i przekazuje w sposób niewłaściwy władzę ustawodawczą w ręce gubernatora. Ze swej strony adwokat rodziców Terry - Pat Anderson powiedział, że byli oni bardzo niezadowoleni, ale nie zaskoczeni decyzją sędziego. Z kolei małżonek ich córki jest już od dłuższego czasu związany z inną kobietą, z którą ma dwoje dzieci. Jednocześnie walczy on o przyznanie mu miliona dolarów za "orzeczenie o złej praktyce lekarskiej" w przypadku jego żony. Terry Schindler-Schiavo znajduje się w obecnym stanie w wyniku niewyjaśnionych dotychczas okoliczności we własnym domu w 1990 r. Jej stan jest określany mianem półśpiączki, gdyż reaguje ona jeszcze na bodźce zewnętrzne. Od 1991 nie stosuje się wobec niej żadnego leczenia rehabilitacyjnego.
Możliwe, że dojdzie niebawem do spotkania Franciszka z Karolem III
To jeden z najniebezpieczniejszych dla chrześcijan obszarów na świecie.
Opiekujący się dzieckiem ojciec - prokurator miał pół promila alkoholu.