W Dżakarcie, stolicy Indonezji, nieznani sprawcy dokonali napadów na cztery kościoły. Nieomal w tym samym czasie uzbrojeni w kije mężczyźni wtargnęli do kościołów, w których trwały nabożeństwa, poniszczyli ławki i powybijali okna.
O zajściach poinformował dziennik "Jakarta Post" powołując się na doniesienia policji. Według tych informacji ranny został jeden z księży, czterech napastników zatrzymano. Na razie policja nie informuje, jakie były powody napadów. Licząca ok. 210 milionów mieszkańców Indonezja jest największym państwem muzułmańskim. Wyznawcy islamu stanowią ponad 80 proc. ludności, 10 proc., głównie we wschodniej części Indonezji, stanowią chrześcijanie. Islam nie jest religią państwową. "Panczasila", oficjalna i ponadreligijna filozofia reprezentowana przez państwo, pozostawia swoim obywatelom wolny wybór jednej z uznawanych religii oddających cześć Bogu. Również rząd zdecydowanie opowiada się za tolerancją religijną.
Według FSB brał on udział w zorganizowaniu wybuchu na stacji dystrybucji gazu.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.