"Najbliższy sezon poświęcam na naukę" - przyznał na konferencji prasowej w Warszawie Robert Kubica, który w 2013 roku wystąpi w siedmiu rajdach samochodowych cyklu mistrzostw świata i trzech mistrzostw Europy. Jego pilotem będzie Maciej Baran.
Pierwszy i jedyny dotąd Polak w Formule 1 na rajdowych trasach jeździć będzie Citroenem. W każdym starcie jego pilotem będzie Maciej Baran, który w rajdach ma 11-letnie doświadczenie, a dotychczas był partnerem Michała Sołowowa.
Już za tydzień (21-23 marca) Polak wystąpi w Rajdzie Wysp Kanaryjskich, trzeciej rundzie ME. W tym cyklu zaprezentuje się też na Azorach (25-27 kwietnia), w Rajdzie Korsyki (16-18 maja) oraz - przed rodzimą publicznością - w Rajdzie Polski, którego jubileuszowa, 70. edycja odbędzie się w okolicach Mikołajek w dniach 13-15 września.
Pierwszą próbą sił ze ścisłą czołówką kierowców samochodowych będzie czwarta runda MŚ - Rajd Portugalii (12-14 kwietnia). Później Kubica ma w planach jeszcze: Rajd Akropolu (31 maja-2 czerwca), Rajd Sardynii (21-23 czerwca), Rajd Finlandii (1-3 sierpnia), Rajd Niemiec (22-25 sierpnia), Rajd Francji (3-6 października) oraz Rajd Hiszpanii (25-27 października).
28-letni krakowianin będzie się ścigać w klasie WRC-2 samochodem w wersji DS3 RRC (Regional Rally Car), który ma specjalne łopatki przy kierownicy do sterowania skrzynią biegów.
Kubica, który przez kilka lat z powodzeniem startował w Formule 1, przechodzi jeszcze rehabilitację po wypadku, do którego doszło 6 lutego 2011 roku na trasie rajdu Ronde di Andora. Fragment metalowej bariery przebił karoserię auta i niemal zmiażdżył dłoń oraz łokieć kierowcy. Polak doznał także wielu innych poważnych obrażeń ciała. Od tego czasu przeszedł już kilkanaście operacji. Jego prawa ręka nie jest jeszcze w pełni sprawna.
Wypadek przerwał występy Polaka w Formule 1. Nie wiadomo, czy Kubica powróci jeszcze kiedykolwiek do cyklu najbardziej prestiżowych wyścigów samochodowych na świecie. Jesienią ubiegłego roku z powodzeniem spróbował sił w kilku rajdach we Włoszech, które nie były jednak mocno obsadzone.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.