Robert Kubica, prowadzący w Rajdzie du Var we Francji po dziesięciu odcinkach specjalnych, wypadł z trasy na przedostatniej próbie. Auto uderzyło w drzewo, pojawił się ogień. Kierowca i pilot nie doznali obrażeń, ale załoga musiała się wycofać z imprezy.
Kubica był zdecydowanym liderem rajdu, ostatniej eliminacji mistrzostw Francji, pod dwóch dniach rywalizacji. Polski kierowca Citroena C4 WRC, którego pilotem jest Włoch Emanuele Inglesi, wygrał dziesięć kolejnych odcinków specjalnych i nd najgroźniejszym rywalem miał pięć minut przewagi.
„Chciałbym, abyście po powrocie do Peru przynieśli tym ziemiom radość i moc Ewangelii.”
W wydarzeniu wezmą udział setki tysięcy młodych z całego świata.
"Przez lata zbudowaliśmy relacje i dziś uczestnicy Pol’and’Rock nas szukają".
Poinformował o tym w niedzielę sekretarz stanu USA Marco Rubio.