Reklama

Polska w drodze do Maryi

W lipcu i sierpniu z praktycznie, każdego zakątka Polski wyruszają pątnicy, którzy pragną swój trud wielodniowych zmagań z upałem, deszczem, odciskami na stopach oraz innymi słabościami, ofiarować Matce Bożej na Jasnej Górze.

Reklama

Niemal 10 tys. pielgrzymów z Krakowa idzie w 24. pieszej pielgrzymce. W tym roku odbywa się ona pod hasłem "Dzień Pański". Kard. Franciszek Macharski odprawił na dziedzińcu zewnętrznym Wzgórza Wawelskiego Mszę św. na rozpoczęcie pielgrzymki. Później odprowadził pątników Traktem Królewskim do bazyliki Mariackiej i tam udzielił im błogosławieństwa. Kard. Franciszek Macharski za Janem Pawłem II, zaapelował do pielgrzymów, by nie obawiali się pójścia pod prąd i prosił, by pątnicy zabrali ze sobą w drogę intencje całego Kościoła i świata. Wśród krakowskich pątników przeważa młodzież, ale jest też sporo weteranów pielgrzymkowych szlaków. W tym roku z krakowskimi pątnikami wędruje na Jasną Górę 850-osobowa grupa Włochów z Ruchu Comunione e Liberiazione, kilkudziesięciu Słowaków, Czechów, Ukraińców, Francuzów, Szwajcarów, Hiszpanów, Austriaków i Amerykanów. Pielgrzymi mają przed sobą 150 km drogi szlakiem Orlich Gniazd.

Zostać pątnikiem

Typowy dzień pielgrzymki pieszej zaczyna się bardzo wcześnie. Pątnicy wstają między 4 a 6 rano. W ciągu dnia słuchają konferencji, odmawiają różaniec i oczywiście śpiewają. Prawie cały program duchowy realizowany jest w trakcie marszu. Zatrzymują się tylko na Mszę polową. Na pielgrzymce nikt nie liczy na luksusy. Typowy pielgrzym dziennie przebywają ok. 30 kilometrów, co z półgodzinnymi postojami wypełnia prawie cały dzień. Posiłek pielgrzyma jest skromny - suchy prowiant na postojach i zupa, którą ofiarują zazwyczaj mieszkańcy jednej z miejscowości na trasie. Warunki sanitarne także są bardzo spartańskie, a o ciepłej wodzie najczęściej można tylko pomarzyć. Do rozmaitych niewygód należą również bąble na stopach, które sprawiają, że każdy następny krok boli. Mimo licznych niewygód chętnych do pielgrzymowania nie brakuje. Najczęściej związane jest to z intencją, z którą wyruszyli na szlak. Niektórzy pielgrzymują, prosząc o dobrego męża lub żonę, zdanie matury. W historii polskiego pielgrzymowania zdarzyło się już wiele przypadków, że chłopak i dziewczyna modlą się na pielgrzymce o dobrego małżonka, podczas drogi poznają się, a na następne wędrówki wyruszają już jako małżeństwo. Niektórzy zakonnicy podczas pielgrzymki składali swoje śluby. Nie w pięknym wnętrzu świątyni, ale gdzieś na Mszy polowej, za to w asyście tysięcy pozostałych pątników.

Armia Pana Boga

Z Lublina wyruszyła jubileuszowej, 10. Piesza Pielgrzymka Żołnierzy II Korpusu. -To najbardziej pokojowa armia na świecie, armia Pana Boga - uważa ks. Dariusz Iwański, pomocnik kapelana pielgrzymki. W drogę wyruszyło ok. 250 żołnierzy w pełnym umundurowaniu, by dotrzeć przed oblicze Matki Bożej. Żołnierze biorący udział w pielgrzymce są skoszarowani i podlegają rozkazom dowódców. Idą pogrupowani w trzy kompanie, w pełnym umundurowaniu, choć bez broni, śpią w osobnej bazie noclegowej, której strzeże żandarmeria wojskowa. - Nie idziemy jednak zupełnie osobno, ponieważ towarzyszy nam cywilna pielgrzymka lubelska oraz grupa Legii Akademickiej - mówi ks. Iwański. Legia Akademicka składa się ze studentów - chłopców i dziewcząt - który przeszli szkolenie wojskowe, często przynależność do Legii jest dla młodych mężczyzn formą zastępczej służby wojskowej. Żołnierze odpoczywają razem z innymi pielgrzymami, wspólnie też uczestniczą w Eucharystiach.
Więcej na następnej stronie
«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Poniedziałek
dzień
3°C Poniedziałek
wieczór
2°C Wtorek
noc
2°C Wtorek
rano
wiecej »

Reklama