Blisko 60 tys. zł zebrano już w ramach akcji pomocy w ratowaniu klasztoru krakowskich kamedułów na Bielanach.
Do akcji włączyło się wiele firm i osób prywatnych. Konto zostało uruchomione przez Wydawnictwo "Jagiellonia", które wydaje "Dziennik Polski". Jego właściciele wpłacili jako pierwsi 20 tys. zł. Na odnowienie czekają kamedulskie eremy. Ponadto w barokowej świątyni na konserwację czeka strop i polichromie oraz nawa główna i zakrystia. Mnisi żyjący w odosobnieniu nie mają możliwości zdobycia pieniędzy na kosztowne remonty. Wpłat można dokonywać na konto: Bank Handlowy w Warszawie S.A. O/Kraków 66 1030 1188 0000 0000 4459 2258 z dopiskiem "Zbiórka na klasztor na Bielanach".
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.