19 górników, którzy przez ponad 7 godzin byli zasypani w należących do KGHM Zakładach Górniczych Rudna Główna w Polkowicach, zostało w środę rano wydobytych na powierzchnię. Nic im nie dolega, tylko jednemu trzeba założyć szwy - powiedział PAP rzecznik KGHM.
Wszyscy górnicy zostali już wydobyci na powierzchnię i przebadani przez lekarzy - poinformował PAP rzecznik prasowy KGHM Dariusz Wyborski. "Osiemnastu z nich nic się nie stało, mogą pójść do szatni, wziąć prysznic i wracać do domów. Jeden z mężczyzn ma trzycentymetrowe rozcięcie na głowie, które wymaga założenia kilku szwów" - dodał.
Akcja ratownicza została już zakończona, teraz miejsce zawaliska zostanie zabezpieczone i zbadane przez specjalną komisję. "Obecnie trudno powiedzieć, kiedy w miejscu zawału wznowione zostanie wydobycie. W podobnych przypadkach może to potrwać od kilku dni do nawet kilku miesięcy" - mówił rzecznik.
Do trwającego ok. 10 sekund wstrząsu o sile blisko 5 stopni w skali Richtera doszło we wtorek późnym wieczorem. W momencie wstrząsu w zagrożonym rejonie pracowało 42 górników i natychmiast po jego zakończeniu przeprowadzona została ewakuacja znajdujących się pod ziemią pracowników.
Czterech górników zostało rannych. Trzech z nich opuściło zagrożony obszar o własnych siłach, jeden został wyniesiony na noszach. "Wszyscy zostali przewiezieni do szpitala, ale trzech lżej rannych wypisano już do domu. Ostatni z mężczyzn pozostanie w szpitalu prawdopodobnie przez najbliższe 2-3 dni" - mówił Wyborski.
W wyniku wstrząsu odcięta została grupa dziewiętnastu osób, która pracowała na głębokości ok. 1000 m, a pozostałym dziewiętnastu górnikom udało się opuścić zagrożony teren bez żadnych obrażeń.
Pierwotnie poinformowano 17 zaginionych górnikach, jednak w trakcie akcji poszukiwawczej ta liczba wzrosła do 19. Z zasypanymi nie było żadnego kontaktu, ponieważ w wyniku wstrząsu zerwane zostały wszystkie linie radiowe i światłowodowe. "Pracownicy którzy opuścili rejon zawaliska podali nam jednak możliwe miejsca, gdzie mogą przebywać zasypani" - dodał rzecznik.
W akcji poszukiwawczej, która trwała ok. ośmiu godzin, brało udział ok. 25 ratowników, którzy odgruzowywali teren przy użyciu trzech specjalistycznych maszyn.
Zakłady Górnicze "Rudna" w budowie utworzono 16 września 1969 r. Eksploatację złoża rozpoczęto od jego południowej części, gdzie prace górnicze prowadzone były na głębokości 850-900 m. Obecnie wydobywa się rudę na głębokości ponad 1150 m, a w najbliższych latach planuje się zejście poniżej 1200 m.
W zakładach funkcjonuje obecnie 11 szybów - 3 wydobywcze, 4 wentylacyjne i 4 zjazdowo-materiałowe. Dobowe wydobycie wynosi ok. 39,3 tys. t rudy, a roczne sięga 12,3 mln t.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.