Współczucie dla ofiar terrorystów w Biesłanie, a także w innych częściach świata wyraził Prymas Polski kard. Józef Glemp.
Przewodniczył on mszy w Sanktuarium Matki Bożej Nauczycielki Młodzieży na warszawskich siekierkach odprawionej z okazji inauguracji roku szkolnego. Prymas mówił w homilii o zadaniach współczesnej szkoły. W obliczu coraz większej złożoności świata, którego "nie można pojąć od razu, ale trzeba się go uczyć poprzez wszystkie dyscypliny", właśnie przed szkołą stoi wyzwanie by świat młodemu człowiekowi przybliżać - mówił kard. Glemp. Poza poznaniem świata ważnym zadaniem szkół pozostaje też - zdaniem Prymasa - formowanie charakteru człowieka i wychowanie w nawyku czynienia dobra i opanowania własnych wad. Jest to ważne byśmy potrafili wyzwalać siebie ze zła i czynić świat "pięknym, sprawiedliwym, rzetelnym, pielęgnującym miłość do Boga i bliźniego". Prymas zachęcał nauczycieli i zapewniał o wsparciu Kościoła w podejmowaniu "drogi kształtowania nowego pokolenia, ku lepszym czasom, ku pełniejszej godności człowieka". Eucharystię poprzedziło forum dyskusyjne na temat "Jaki wzór nauczyciela i wychowawcy? - wyzwania na XXI wiek". Prowincjał zakonu pijarów o. Józef Tarnowski otwierając obrady powiedział, że posłannictwo nauczyciela wyrasta z powołania. Dlatego "wymaga ono kultury umysłu, woli i serca, bowiem jest służbą drugiemu człowiekowi". Dr Andrzej Nowik z Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego mówił o sytuacji oświaty w dobie reformy. Jego zdaniem efektem reformy jest pozbawienie szkoły funkcji wychowawczych, a wynika to z liberalnych koncepcji kształcenia. Dlatego powinno się tworzyć szkoły katolickie, które podejmują trud wychowania młodzieży. Podczas Forum wręczono statuetkę "Wdzięczności Młodych Serc" ks. Grzegorzowi Radiszowi kapelanowi "Międzynarodowej Parafiady Dzieci i Młodzieży" za "bezgraniczne oddanie serca dzieciom i dbałość o ich rozwój duchowy". Nagrodę przyznało stowarzyszenie "Parafiada" im. św. Józefa Kalasancjusza, którego celem jest troska o wychowanie dzieci i młodzieży w nawiązaniu do tradycji szkoły ojców pijarów.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.