Rocco Buttiglione nie będzie komisarzem ds. wewnętrznych, sprawiedliwości i swobód obywatelskich - podaje Rzeczpospolita.
Według nieoficjalnych informacji PAP jeszcze dziś złoży on rezygnację. Jego miejsce zajmie inny włoski polityk, minister spraw zagranicznych Włoch Franco Frattini. Nominacja Buttiglione na komisarza UE wywołała wiele sporów. Przede wszystkim ze strony europejskich socjalistów, którzy zapowiedzieli, że będą głosować przeciwko całej Komisji Europejskiej, jeśli zostanie on jej komisarzem. Zdaniem europejskiej lewicy, komentarze Buttiglione na temat kobiet i osób homoseksualnych dowodzą, że nie nadaje się on na to stanowisko. Błąd Buttiglione polegał na tym, że w trakcie przesłuchań przed komisją powiedział, że w jego opinii homoseksualizm to grzech. Przyznał również, że ma "tradycyjne poglądy" na małżeństwo i uważa, że "rodzina istnieje po to, by kobieta mogła mieć dzieci i była wspierana przez męża". To sprowokowało frontalny atak socjalistów i zmobilizowało prawicę do kontrataku "w imię pryncypiów". W rezultacie Barroso znalazł się w trudnej sytuacji. Groziło mu, że nie będzie w stanie powołać nowej Komisji Europejskiej. Rzym znalazł swój sposób na przełamanie kryzysu. Jeśli sprawdzą się przewidywania, to jeszcze dziś nastąpi zmiana we włoskim rządzie: Rocco Buttiglione zostanie szefem włoskiej dyplomacji, a jego miejsce w Brukseli zajmie Franco Frattini, aktualny minister spraw zagranicznych Włoch.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.