Od 28 listopada, czyli od pierwszej niedzieli adwentu księża będą mogli podawać wiernym komunię nie tylko do ust, ale także do ręki - przypomina Express Ilustrowany.
Taki zwyczaj stosowany jest już w wielu krajach. Zmianę tę wprowadziła Komisja Episkopatu Polski. Sposób, w jaki parafianie zechcą przyjmować komunię, będzie jednak zależał od nich samych. – Taka forma udzielania Eucharystii to nic nowego – tłumaczy ks. dr Zbigniew Tracz, wicekanclerz łódzkiej kurii. – Jest ona od dawna stosowana na całym świecie. To powrót do tradycji. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa komunię rozdawano właśnie w ten sposób. Księża nie mają nic przeciwko innemu sposobowi rozdawania komunii. Dodają jednak, że wiernym może się on nie podobać. Dzień, w którym zacznie obowiązywać wydana przez Episkopat uchwała trzeba będzie poprzedzić cyklem przygotowań. W łódzkich kościołach mają być wygłaszane homilie na ten temat i organizowane katechezy. – Polacy są konserwatywni, dlatego sądzę, że z tej formy na początku skorzystają raczej obcokrajowcy – mówi Paweł Rózga, szafarz komunii świętej Archidiecezji Łódzkiej.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.