- Wyrażam moje płynące z głębi serca podziękowania Ojcu Świętemu za jego przesłanie do Irakijczyków; Papież zawsze ogromnie troszczył się o ten kraj, od początków wojny z Iranem, aż do dzisiaj - powiedział chaldejski patriarcha Babilonii Emanuel III Delly.
Skomentował w ten sposób gorący apel o pokój w Iraku, jaki Jan Paweł II wygłosił podczas środowej audiencji generalnej. Patriarcha Emanuel powiedział agencji AsiaNews, że Papież po raz kolejny potwierdził swoją troskę i miłość do Iraku, miłość, która odnosi się do całego społeczeństwa, a w szczególności do tych, którzy cierpią. - I my odwzajemniamy miłość Ojca Świętego pamiętając o nim zawsze w naszych modlitwach. Każdego dnia modlimy się o to, by Bóg dał mu zdrowie i siły do kontynuacji wysiłków w krzewieniu pokoju - nie tylko w Iraku, ale i na całym Bliskim Wschodzie - zapewnił hierarcha. Mówiąc o planowanych na styczeń wyborach w Iraku, abp Delly wyraził nadzieję, że będą one kamieniem węgielnym pokoju i bezpieczeństwa Iraku. - Sytuacja w Iraku nie jest dobra, jako że wychodzimy z długiego i ciemnego tunelu. Miejmy nadzieję, że Bóg da moc tym, którzy mogą zaprowadzić w kraju pokój i bezpieczeństwo. Będziemy robić wszystko co możliwe, by osiągnąć ten cel - tłumaczył patriarcha zaznaczając, że udział w wyborach jest sprawą wolnego wyboru każdego człowieka. Jego zdaniem tych wyborów pragną wszyscy. - Musimy odnosić się nie tylko do chrześcijan, bo - poza wszystkim - są oni obywatelami Iraku. Chrześcijanie i muzułmanie stanowią jeden naród, Irak jest dla nas wspólną ojczyzną. Gdy wybuchają bomby, wiara nie robi różnicy, uderzają w każdego po równo - mówił zachęcając do modlitwy o pokój i wolność. - Modlimy się, by Bóg dotknął umysłów tych, którzy nie chcą pokoju w Iraku. Prosimy także, aby modlił się każdy i by każdy był z tymi Irakijczykami, którzy cierpią - zaapelował patriarcha.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.