Z odrestaurowanych wrót do kaplicy grobowej Karola Scheiblera, w części ewangelickiej Starego Cmentarza przy ul. Ogrodowej w Łodzi, wandale wyłamali klamkę - poinformował Dziennik Łódzki.
- Dramat! Wrota w nienaruszonym stanie przetrwały tylko dwa dni! - mówi Cezary Pawlak, prezes Towarzystwa Opieki nad Starym Cmentarzem. Wykonana ze stali, podobnie jak całe wrota, klamka została wyrwana. Prawdopodobnie wandale użyli ciężkiego narzędzia, o czym świadczą pozostawione ślady. Sprawców nie ujęto. Można się tylko domyślać, że byli to złomiarze. Neogotycka kaplica Scheiblerów, to najcenniejszy zabytek nekropolii przy ul. Ogrodowej. Koszt renowacji całości szacowany jest w milionach złotych. Przedstawiciele TOnSC starają się ratować zabytek, co roku finansując odnawianie jego części. Przed rokiem przywrócono oryginalny, polskojęzyczny napis nad wejściem, w tym roku odnowiono wrota. Prace konserwatorskie trwały trzy miesiące i kosztowały 10 tys. zł. Pieniądze pochodziły z ubiegłorocznej kwesty. Od redakcji: Masowe kradzieże na cmentarzach pokazują, że śmierć człowieka nie jest już wydarzeniem zasługującym na szacunek. Dawniej okradających miejsca spoczynku nazywano hienami cmentarnymi.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.