Problematyka relacji między Francją a Libanem oraz wewnętrzna sytuacja w tym kraju to główne tematy poruszane w czasie wczorajszego spotkania prezydenta Francji z kardynałem Nasrallah'em Pierrem Sfeir'em.
Jacques Chirac podkreślił, że maronicki patriarcha Antiochii jest jedną z najważniejszych osobistości Libanu, zaś jego autorytet przekracza podziały społeczne. Symbolizuje on jedność swej ojczyzny i przywiązanie jej mieszkańców do wartości demokratycznych. Jak poinformował rzecznik Pałacu Elizejskiego w czasie rozmowy poruszano także sytuację chrześcijan na Bliskim Wschodzie oraz sprawę środków niezbędnych do realizacji ubiegłorocznej rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie poszanowania suwerenności Libanu. Przewiduje ona wycofanie wojsk syryjskich, położenie kresu ingerencjom Syrii w wewnętrzne sprawy Libanu oraz rozbrojenie wszelkich oddziałów zbrojnych. Francuski przywódca wyraził poparcie dla demokratycznych aspiracji mieszkańców tego kraju i wyraził nadzieję, że będą oni potrafili zachować jedność swej ojczyzny oraz żyć w pokoju.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.