W Bazylice Mniejszej św. Jakuba w Olsztynie odbyła się wczoraj msza prymicyjna ks. Tadeusza Płoskiego, biskupa polowego Wojska Polskiego - informuję Gazeta Wyborcza.
- Przed 23 laty w tej świątyni przyjąłem święcenia, tu rodziło się moje powołanie - mówił kapłan i zapewniał, że "mimo awansu z Warmią wciąż jest mocno związany". - A obecność wojskowych w kościele to nie przejaw klerykalizacji służb mundurowych, a przejaw normalności - mówił duchowny. Podczas mowy kończącej mszę biskup pozdrowił rodziny żołnierzy służących w Iraku, Afganistanie, Kosowie i NATO. Zwracając się do narzeczonych wojskowych biskup Płoski pocieszał: Wrócą chłopcy jak należy, niechaj każda wierzy.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.
Według FSB brał on udział w zorganizowaniu wybuchu na stacji dystrybucji gazu.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.