Prochy ofiar obozu na Majdanku posłużyły szwedzkiemu malarzowi za "surowiec" do namalowania obrazu
Pod koniec ubiegłego roku szwedzki malarz Carl Michael von Hausswolff wystawił w jednej z galerii akwarelę i twierdził, że namalował ją prochami osób zamordowanych w Majdanku. Prochy zabrał z pozostałości jednego z pieców krematoryjnych w 1989 r., gdy odwiedził Polskę.
Gdy sprawa nabrała rozgłosu i wokół prowokacji rozpętała się burza Prokuratura Rejonowa w Lublinie wszczęła postępowanie sprawdzające, czy doszło do znieważenia zwłok, prochów ludzkich lub miejsca spoczynku zmarłego. Śledczy uznali, że w tym przypadku nastąpiło przedawnienie.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.