Słupsk znów mówi o sprawie pomnika Papieża Jana Pawła II, który ma stanąć w mieście. I Słupsk mówi o tym na dwa sposoby - donosi Dziennik Bałtycki.
Pierwszy jest oczywisty: słupszczan interesuje, jak ma wyglądać monument poświęcony Ojcu Świętemu, gdzie ma stanąć i kiedy, jak zebrać fundusze na jego budowę. Według najnowszych planów, pomnik Papieża miałby powstać już w przyszłym roku. Co do lokalizacji, to żadnych decyzji, choćby wstępnych, jeszcze nie ma (podczas luźnych dyskusji w ratuszu mówiło się o jednej z głównych ulic miasta lub w pobliżu kościoła mariackiego). Pomnik ma być odlany w brązie. Ma być też bardziej okazały od monumentów, które w mieście już stoją. Takie są plany. Ale czy to się uda? Wiele zależy od tego, czy w porozumienie z prezydentem Słupska Maciejem Kobylińskim wejdzie ordynariusz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Kazimierz Nycz. Trzy dni temu prezydent wystąpił oficjalnie do biskupa z prośbą, aby ten objął przewodnictwo w honorowym komitecie budowy obelisku. Ratusz czeka właśnie na decyzję z kurii. Ale to nie jedyny problem, który może skomplikować sprawę. Pomysł postawienia pomnika Ojca Świętego wysunął w ub. roku Maciej Kobyliński, prezydent Słupska (SLD), co wywołało ogromne kontrowersje w lokalnym środowisku politycznym. Na prawicy zawrzało, bo ta uważa, że prezydent chce w ten sposób budować swój wizerunek i że akurat Kobyliński nie powinien firmować przygotowań do budowy pomnika. Jolanta Szczypińska posłanka PiS: - To hipokryzja i obłuda ze strony prezydenta, który nie potrafił nawet klęknąć przed Ojcem Świętym ( w Rzymie, podczas audiencji, na której m.in. Kobyliński wręczał Ojcu Świętemu akt nadania mu tytułu Honorowego Obywatela Słuspka - dop. red.), a teraz chce mu pomnik stawiać. Protestują też partyjni koledzy Kobylińskiego, znani z fundamentalnych, antykościelnych postaw. Wygląda na to, że sam pomysłodawca zdaje sobie sprawę z tego, że sam sprawy pomnika nie udźwignie. Pewnie dlatego ratusz ujawnił tak mało szczegółów dotyczących planów związanych z pomnikiem Ojca Świętego. Rzecznik słupskiego magistratu Marek Sosnowski potwierdził tylko, że prezydent chciałby, aby budowa monumentu zakończyła się w przyszłym roku. - Na razie czekamy na odpowiedź z diecezji - kwituje Sosnowski. - Wtedy dopiero będzie wiadomo jakie ruchy będzie można wykonać.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.