174 dorosłych katechumenów przyjmie 26 marca chrzest podczas Wigilii Paschalnej w Kambodży.
Jak poinformowało biuro Misyjne w Paryżu, liczba osób przystępujących do chrztu św. świadczy o "żywotności" i "odnowie" Kościoła katolickiego w tym azjatyckim kraju. Chrzty św. będą miały miejsce w trzech prowincjach kościelnych Kambodży: wikariacie apostolskim Phnom Penh (80 osób) i prefekturach apostolskich Battambang (49 osób) i Kompong Cham (45 osób). Katechumeni pochodzą często z khmerskich rodzin o katolickich korzeniach, które w latach krwawej dyktatury Czerwonych Khmerów pozbawione zostały możliwości przekazania wiary swoim dzieciom. Niektórzy katechumeni, pochodzący z miejscowości oddalonych od ośrodków duszpasterskich, przebywać muszą każdorazowo drogę liczącą do 50 km, by wziąć udział w naukach i spotkaniach, a ich przygotowanie rozłożone jest nierzadko na wiele lat. Jak powiedział agencji "Zenit" bp Antonysami Susairaj, administrator apostolski Kompong Cham, przyjęcie chrztu św. przez "nowych katolików" jest nie tylko znakiem nadziei dla Kościoła katolickiego w Kambodży, ale także "wezwaniem do przemyślenia jak powinni głosić wiarę wszyscy kambodżańscy chrześcijanie i odnalezienia sposobów integracji świeżo ochrzczonych z miejscowym Kościołem. "My, jako miejscowi katolicy, nie jesteśmy nauczycielami katechumenów. Powinni oni zrozumieć, że my także, podobnie jak oni, szukamy drogi, by jak najlepiej naśladować Jezusa" - powiedział administrator apostolski. Przyjmowanie chrztu św. przez katechumenów narodowości khmerskiej świadczy, zdaniem miejscowych hierarchów, o coraz lepszym "zakorzenieniu" Kościoła katolickiego w środowisku rdzennych Khmerów. Kościół katolicki w Kambodży liczy obecnie ok. 30 tys. wiernych, z czego 20 tys. jest pochodzenia wietnamskiego.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.