Nowojorskie sympozjum "Przymierze Nadziei" zgromadziło biskupów i rabinów z całego świata - podała do wiadomości belgijska Agencja Cathobel.
Sympozjum odbywało się w dniach od 28 lutego do 1 marca br., a do Nowego Jorku przybyło na zaproszenia przewodniczącego Światowego Kongresu Żydów rabina Israëla Singera ponad 40 rabinów (w tym ortodoksyjnych), kardynałów i biskupów. Delegacji katolickiej przewodniczył kard. Jean-Marie Lustiger, a w jej składzie znalazł się m.in. kard. Walter Kasper, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Relacji z Żydami. Celem spotkania było wykazanie, iż "religie już nigdy nie powinny służyć wojnie" oraz przejście od pojednania i dialogu do wspólnych działań. Konkretnymi przykładami takich działań są w Argentynie i Brazylii kierowane przez księży i rabinów centra, które dostarczają żywności najbardziej potrzebującym, oraz wspólne inicjatywy podejmowane w Afryce dla chorych na AIDS. Na Ukrainie natomiast żydowsko-katolicka fundacja szuka masowych grobów Żydów rozstrzelanych przez Einsatzgruppen. W komunikacie na zakończenie sympozjum jego uczestnicy napisali m.in.: "Chcemy zawrzeć Przymierze Nadziei, które nie jest skierowane przeciw komukolwiek, lecz zwraca się z apelem do wszystkich przywódców religijnych, przede wszystkim muzułmańskich, aby religie nie służyły więcej wojnie, lecz nadziei i pokojowi". Brazylijski kardynał Claudio Humes wyraził też życzenie, by "już nigdy cień antysemityzmu nie pojawił się w kazaniach i nauczaniu Kościołów". Za przykładowe uznał wzajemne wsparcie, jakie okazały sobie w Brazylii wspólnoty żydowska i katolicka, gdy przed rokiem wchodził na ekrany tamtejszych kin film Mela Gibsona "Pasja". Na zakończenie sympozjum rabin Israël Singer wezwał uczestników do modlitwy o zdrowie dla papieża Jana Pawła II.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.