W watykańskiej Auli Błogosławieństw odbyła się ceremonia zaprzysiężenia osób związanych z procedurami konklawe.
Zgodnie z postanowieniami konstytucji apostolskiej "Universi Dominici Gregis" chodzi o określoną grupę pracowników Kurii Rzymskiej i personel techniczny obsługujący konklawe. Poza kardynałami-elektorami podczas głosowania w Kaplicy Sykstyńskiej będą obecni: sekretarz Kolegium Kardynalskiego abp Francesco Monterisi, mistrz ceremonii abp Piero Marini oraz dwóch papieskich ceremoniarzy, w tym jeden Polak, prałat Konrad Krajewski. Ponadto wśród osób obsługujących z zewnątrz konklawe znajdzie się ekipa medyczna, zakrystianie, spowiednicy, sekretarze poszczególnych kardynałów, ekipa zabezpieczenia technicznego, obsługa watykańskich budynków, gdzie będą przebywać osoby związane z konklawe, a więc Domu św. Marty, Pałacu Apostolskiego i Kolegium Etiopskiego oraz kierowcy przewożący kardynałów z miejsca zamieszkania na miejsce głosowania. Wszystkie te osoby przez cały czas trwania konklawe nie będą mogły opuszczać terenu Watykanu ani kontaktować się ze światem zewnętrznym. Pokoje, w których elektorzy będą mieszkali podczas konklawe w Domu św. Marty, zostały rozlosowane 14 kwietnia. Na dachu Kaplicy Sykstyńskiej zamontowano komin, z którego dwa razy dziennie będzie wydobywał się dym oznajmiający wyniki głosowania.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.