Kard. Joseph Ratzinger zwyciężył w konklawe dużą większością głosów - uważają włoscy watykaniści. Zaraz potem kardynałowie wznieśli za niego toast. Benedykt XVI wypił tylko jeden łyk szampana, bo jest abstynentem - informuje Gazeta Wyborcza.
Włoski watykanista Marco Politi z dziennika "La Repubblica" twierdzi, że kard. Joseph Ratzinger zyskał w czwartym i ostatnim głosowaniu konklawe około stu głosów (na 115 możliwych). - Zdaniem pewnych osób w Pałacu Apostolskim Ratzinger "pobił" rekord papieża Jana Pawła II (ponoć 99 głosów). Inne mówią, że zdobył ich tylko niewiele mniej niż Wojtyła - twierdzi watykanista. Włoscy watykaniści zgadzają się, że konklawe najprawdopodobniej rozpoczęło się starciem między kard. Josephem Ratzingerem i kard. Carlem Marią Martinim - obaj otrzymali w pierwszym "próbnym" dniu "dość wyrównaną" liczbę głosów. Jednak Martini nie chciał być papieżem, a na jego miejsce nie pojawił się żaden silny kandydat obozu, który nie był entuzjastycznie nastawiony do Ratzingera. Zdaniem Orazio Petrosilio z "Il Messagero" Ratzinger w ostatnim głosowaniu mógł zyskać nawet 107 głosów. Według tej wersji w pierwszym dniu konklawe Carlo Maria Martini wygrywał z Ratzingerem (40 do 38), trzeci był Dionigi Tetttamanzi. - Ale w nocy z poniedziałku na wtorek ktoś bliski Martinemu wykonał ok. 40 telefonów do kardynałów. Martini nie chciał być papiezęm i zgadzał się na przekazanie jego głosów Ratzingerowi - mówi Petrosilio. Także Luigi Accattoli z "Corriere della Sera" domyśla się, że Ratzinger wygrał w końcu dużą przewagą głosów, choć "na pewno nie był to plebiscyt za jedną osobą". Tymczasem kolejni kardynałowie, choć oficjalnie nie wolno im mówić o przebiegu konklawe, zdradzają "ciekawostki" pokazujące atmosferę najważniejszego głosowania Kościoła. Meksykański kard. Lozano Barragan opowiedział o toaście szampanem, który purpuraci wypili tuż po wyborze Benedykta XVI, a holenderski kard. Adrianus Simonis o kłopotach z "wypuszczaniem" białego dymu. - Próbowaliśmy dwa razy. Dym kierował się do wewnątrz zamiast do komina. Cała Kaplica Sykstyńska była zadymiona - mówił Simonis. Dlaczego kard. Ratzinger przyjął imię Benedykt? Dla nowego papieża to ponoć nawiązanie do św. Benedykta - patrona Europy, który "przedkładał Chrystusa ponad wszystko", oraz do Benedykta XV (1914-22), który w czasach I wojny był "papieżem pokoju". - No i ponadto pontyfikat Benedykta XV był krótki - miał zażartować nowy papież (w relacji kard. Christopha Schoenborna). Zgodnie z tradycją Benedykt XVI przywrócił wczoraj na główne urzędy w sekretariacie stanu hierarchów, którzy stracili je automatycznie wraz ze śmiercią poprzedniego papieża (m.in. sekretarz stanu abp Angelo Sodano, jego zastępca abp Leonardo Sandri). "Prawdziwych" nominacji (nowych ludzi) należy się najpewniej spodziewać dopiero za kilka miesięcy.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.