Reklama

Szamaństwo w Ruchu Palikota

Były poseł Ruchu Palikota Bartłomiej Bodio opowiedział o dziwnych praktykach w klubie parlamentarnym tej partii.

Reklama

- Jeden człowiek wzbudził dużo śmiechu w klubie. To energoterapeuta Janusza, trener wschodnich technik medytacyjnych. Janusz kazał się każdemu posłowi z nim spotkać. Tłumaczył, że ten człowiek ustawił mu dietę z cyklami ćwiczeń i że poprawiło mu to samopoczucie oraz percepcję. Otrzymaliśmy różne dziwne zalecenia. Np. jednemu z posłów kazał się wykąpać w 13 kg soli. Mnie wziął za ręce, popatrzył mi w oczy i oświadczył: „Musisz jeść więcej fasoli" - relacjonował były poseł Ruchu Palikota.

Wspomniał też, jak szef partii zarzucił mu, że broni Kościoła, bo jest wierzący. - Odpowiedziałem: „Janusz, ja jestem niewierzący z domu. Być może dlatego nie mam uprzedzeń wobec Kościoła. Mam choinkę na Boże Narodzenie i jajka na Wielkanoc". Lewicowcom w Ruchu Palikota brakuje umiaru. Jeśli wspieraliśmy jakąś grupę, to niekoniecznie powinniśmy walczyć z pozostałymi. Prawa dla ateistów nie oznaczają dominacji ateistów. A prawa kobiet – bardzo je popieram – nie mogą oznaczać deprecjonowania praw mężczyzn. Postulaty Ruchu są przerysowane – podsumował Bodio.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Piątek
dzień
2°C Piątek
wieczór
0°C Sobota
noc
-1°C Sobota
rano
wiecej »

Reklama