Na Ukrainie trwa dyskusja nad zastąpieniem przedmiotu "etyka chrześcijańska" bardziej neutralną nazwą - etyka.
Na sesji deputowanych lwowskiej rady obwodowej została przyjęta uchwała, że w szkołach Ziemi Lwowskiej dzieci nadal będą uczyć się etyki chrześcijańskiej. Ukraińskie ministerstwo oświaty planuje wprowadzenie od nowego roku szkolnego przedmiotu "etyka", mającego zastąpić "etykę chrześcijańską", której nauczano w części szkół obwodów zachodnich od 1997 r. Plany te wywołały dyskusje pomiędzy tradycyjnymi Kościołami chrześcijańskimi a władzami w Kijowie. Po rozmowach przedstawicieli Kościołów: greckokatolickiego i prawosławnego z ministerstwem oraz odezwach do prezydenta i premiera Ukrainy, pracownicy ministerstwa zapewnili, że nowy program będzie się nazywać "etyką wiary". - Trudno na razie zrozumieć, co dokładnie kryje się za tymi słowami, ponieważ program tego przedmiotu zmienia się codziennie - powiedział KAI doc. Andrij Waśkiw, pracownik Uniwersytetu Lwowskiego i Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego. - Oczywiście, musimy znaleźć jakiś kompromis, ale musimy pamiętać o tysiącletniej obecności chrześcijaństwa na Ukrainie. Jeżeli o tym zapomnimy wychowamy nie takie pokolenia młodych ludzi, jakich byśmy chcieli - przestrzega Andrij Waśkiw. Według niego Ukraina musi zadeklarować, czy jest państwem chrześcijańskim i ma prawo wychowywać swoje dzieci w wierze chrześcijańskiej. - Mam wiele przykładów ze swego pedagogicznego doświadczenia, gdy osoby innych wyznań z wielkim szacunkiem i zainteresowaniem przychodziły na lekcje etyki chrześcijańskiej. Podobnie jest w szkołach, nie tylko w obwodach zachodnich. Świadczy też o tym wspólne stanowisko katolików i prawosławnych - przekonuje Andrij Waśkiw.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.