Wracając z sobotniego spaceru w górach Papież niespodziewanie zaproponował, by zatrzymać się w Les Combes.
W miasteczku mieszka niewiele ponad trzydzieści osób. Papież pospacerował po Les Combes. Odwiedził między innymi muzeum Jana Pawła II oraz modlił się w przyległej do niego kaplicy. Benedykt XVI przywitał się z mieszkańcami. W dłuższą pogawędkę wdał się z rezolutnym 9-latkiem. Chłopiec szczegółowo objaśnił Papieżowi nazwy okolicznych szczytów, które następnie wspólnie oglądali przez lornetkę. Niespodziewana wizyta Benedykta XVI była dla wszystkich ogromnym zaskoczeniem ponieważ przez pierwsze dni wakacji Papież praktycznie nie pokazywał się wiernym. Na spacery w góry bocznymi drogami jeździł samochodem. Wszystkie papieskie wyprawy otoczone były tajemnicą.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.