Papieskie wakacje w Dolinie Aosty dobiegły końca. W czwartek rano Benedykt XVI pożegnał się z salezjanami, którzy udostępnili mu letni dom.
Spotkał się także z funkcjonariuszami służb porządkowych, dyskretnie czuwającymi nad jego bezpieczeństwem. Ostatnim punktem papieskiego pobytu w Les Combes było oficjalne pożegnanie z biskupem Aosty, Giuseppe Anfossim oraz z przedstawicielami władz regionu z burmistrzem Les Combes, Oswaldem Naudinem. O 17.30 lokalnym liniami Air Vallee Benedykt XVI odleciał z Aosty na rzymskie lotnisko Ciampino. Stamtąd udał się bezpośrednio do swej letniej rezydencji w Castelgandolfo. Papież spotka się z wiernymi w Castelgandolfo w najbliższą niedzielę, na modlitwie Anioł Pański. Od środy wznowione zostaną także cotygodniowe audiencje ogólne. Jeśli zgłoszone grupy pielgrzymów nie będą mogły pomieścić się na dziedzińcu pałacu apostolskiego w Castelgandolfo, wówczas audiencje odbywać się będą w watykańskiej Auli Pawła VI.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.