Chore dzieci muszą występować o komunię pod postacią wina - martwi się Życie Warszawy. Robi problem tam, gdzie go nie ma.
Dziennik napisał: Zgodnie z nauką Kościoła hostie muszą być wyrabiane z mąki pszennej. A chorym na celiakię zjedzenie nawet okruszyny produktu z takiej mąki grozi uszkodzeniem jelita. Problem dotyczy tysięcy polskich dzieci. Organizm chorych na celiakię nie toleruje glutenu zawartego w produktach zbożowych. Dzieciom zamiast opłatka proponuje się więc komunię pod postacią wina, ale część rodziców protestuje. O ile u pełnoletnich chorych nie stanowi to problemu, to pojawiają się wątpliwości, czy alkohol należy podawać kilkulatkom. W dodatku dzieci czują się napiętnowane, kiedy nie mogą przyjąć hostii, podobnie jak ich rówieśnicy. Obawy rodziców – Już boję się, co czeka mojego syna. Za półtora roku ma przystąpić do pierwszej komunii świętej. Czy inne dzieci nie będą go wytykać palcami? Dotąd czuł się nieswojo nawet w Wigilię, kiedy nie dostawał opłatka – mówi matka siedmioletniego Igora. Celiakię wykrył u niego dr Kamil Hozyasz z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie, który specjalizuje się w leczeniu tej choroby. – Dzieci z łagodniejszą postacią celiakii, jeśli nie przyjmują sakramentu częściej niż raz na kilka tygodni, mogą korzystać z hostii o niższej zawartości glutenu. Ale tym z wybitną nadwrażliwością nawet to mogłoby zaszkodzić – mówi dr Hozyasz. I przypomina robione na Zachodzie badania. U chorych stosowano ścisłą dietę bezglutenową, w której jedynym wyjątkiem była niskoglutenowa hostia. I nie było widać poprawy. Dopiero gdy przerwano podawanie opłatka, w ciągu pół roku doszło do odnowy jelita. – Szacuje się, że na tzw. kwitnącą (czyli ostrą) postać tej choroby cierpi w Polsce około czterech tysięcy dzieci – mówi dr Anna Dobrzańska, konsultant krajowy w dziedzinie pediatrii. Nieważna kukurydza Na forach internetowych dla chorych na celiakię podawano sobie adres piekarni w Kaliszu, która wypiekała hostie kukurydziane. – Byliśmy jedynym takim zakładem w Polsce, ale to kompletnie nieopłacalne, więc rok temu wycofaliśmy ten towar – tłumaczy Elżbieta Kujawa-Piotrowska, współwłaścicielka piekarni. Jej działalność nie miała sensu nie tylko z powodów ekonomicznych. Zgodnie z nauką Kościoła, nie wolno używać hostii niezawierającej pszenicy. Komunia jest wtedy nieważna. Stanowisko Kościoła Normy w tej sprawie wydała w 1995 roku watykańska Kongregacja Nauki Wiary, kierowana wtedy przez kardynała Josepha Ratzingera, obecnie papieża Benedykta XVI. Pokrywającą się z wytycznymi Watykanu notę wydała Konferencja Episkopatu Polski. „Udzielanie Komunii św. pod postacią wina rozwiązuje problem jej przyjmowania przez chorych na celiakię. Wierni ci winni się zgłosić u celebransa przed Mszą św. w zakrystii. Przed Komunią niech podejdą do prezbiterium i tam po przyjęciu postaci eucharystycznych przez celebransa przyjmą Krew Pańską z kielicha” – napisał w komentarzu do noty biskup Stefan Cichy, przewodniczący Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Konferencji Episkopatu Polski. Od redakcji: Problem Komunii św. dla dzieci chorych na celiakię został już dawno w Kościele rozwiązany. Pisanie, że dzieci te czują się "napiętnowane", bo nie przyjmują Pana Jezusa pod postacią chleba, lecz pod postacią wina, to oszukiwanie czytelników. Można zadać pytanie, czy chore dzieci czują się napiętnowane, gdy w szkolnej stołówce albo w domu podczas śniadanie nie mogą zjeść bułki, jak wszyscy pozostali. Te dzieci znakomicie wiedzą, że są chore, a przyjmowanie Komunii pod postacią wina zwykle traktuja jako wyróżnienie, bo oprócz nich tak przyjmuje zwykle Komunię tylko ksiądz. Nadużyciem jest również używanie sformułowań typu: "Muszą występować...". To brzmi, jakby musiały składać podanie i czekać na jego rozpatrzenie. Bzdura. Trzeba po prostu księdza poinformować, że jest w kościele konkretna osoba, której trzeba podac Komunię pod postacią wina. Pisanie o "podawaniu dzieciom alkoholu" podczas Komunii w ogóle nie nadaje się komentowania. Nie jest nawet śmieszne...
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.