Zakaz zatrzymywania procesji religijnych przed domami mafijnych bossów, zwyczajowego przyczepiania banknotów do figur świętych i zbiórki pieniędzy na pokazy pirotechniczne - te zasady przyjęli w poniedziałek biskupi z regionu Kampania na południu Włoch.
Reguły te to odpowiedź tamtejszego Kościoła na toczące się od lat polemiki wokół częstych, relacjonowanych przez media przypadków udziału mafiosów w uroczystościach religijnych, zwłaszcza w głównym mieście Kampanii, Neapolu, i jego okolicach, gdzie silna jest obecność kamorry. Niekiedy procesje zatrzymują się przed domami bossów, skąd pozdrawiają oni uczestników.
Znane są również epizody sponsorowania przez mafię procesji i innych uroczystości kościelnych.
Hierarchowie wprowadzili też zakaz wszelkich spektakli rozrywkowych, jakie dotychczas towarzyszyły uroczystościom ku czci świętych-patronów miejscowości. Konferencja biskupów z Kampanii ustaliła, że datki zbierane podczas takich ceremonii powinny być przekazywane na cele dobroczynne lub na poprawę stanu kościołów. Przyjęte rozporządzenie zostanie rozesłane do wszystkich proboszczów.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.