Będzie zniesienie celibatu?

Temat kapłaństwa zdominował obrady pierwszego dnia Synodu o Eucharystii. Nie jest wykluczone, że Kościół katolicki rozważy dopuszczenie do sakramentu kapłaństwa nie tylko mężczyzn żyjących w celibacie - tak przynajmniej uważają niektórzy obradujący w Rzymie hierarchowie. Najważniejszym powodem jest spadek powołań, w konsekwencji czego w wielu regionach świata brakuje kapłanów. Wbrew pozorom nie dotyczy to tylko krajów afrykańskich - w USA przez ostatnie 30 lat liczba księży zmniejszyła się o 20 proc., podczas gdy liczba katolików prawie o tyle samo wzrosła. Biskupi zgłosili chęć rozmowy o warunkach, jakie musieliby spełnić żonaci mężczyźni, żeby mogli zostać wyświęceni na kapłanów. Idea kapłaństwa żonatych wcale nie jest w Kościele katolickim nowa. Kilkadziesiąt lat temu teologowie ukuli termin "viri probati", co można przetłumaczyć jako "doświadczeni mężowie". Viri probati mogliby być wyświęcani, o ile byliby wzorowymi katolikami, najlepiej w starszym wieku. Rozważenie tej możliwości sugerowali biskupi Ameryki Łacińskiej na Synodzie o formacji kapłańskiej w 1990 r., ale Jan Paweł II wniosek ten kategorycznie odrzucił. Temat podniósł wczoraj kard. Angelo Scola, arcybiskup Wenecji, który na Synodzie pełni funkcję sekretarza przyjmującego wnioski wszystkich uczestników. - Żeby przeciwdziałać niedoborowi kapłanów, niektórzy biskupi proszą o możliwość wyświęcania dojrzałych w wierze i godnych zaufania mężczyzn, tzw. viri probati - mówił kard. Scola. Nie ujawnił, którzy hierarchowie prosili o rozpatrzenie tego wniosku. Dodał też, że jeśli faktycznie do takich święceń kiedyś dojdzie, nie umniejszy to znaczenia celibatu ani tym bardziej nie zastąpi tradycyjnego przygotowania do kapłaństwa. Wnioskodawcom chodzi bowiem nie o zezwolenie księżom na zawieranie małżeństw, ale o przyjmowanie w ich szeregi już żonatych mężczyzn. Kard. Scola, chociaż sam takim święceniom jest przeciwny, nie wykluczył dalszej dyskusji na ten temat. - Wszystko, co jest w jakikolwiek sposób związane z tajemnicą Eucharystii, musi być omówione - stwierdził. Na konferencji prasowej o dotkliwie odczuwalnym braku kapłanów mówił m.in. biskup Luis Tagle z Filipin. - Nie radzimy sobie z pogłębiającym się deficytem kapłanów - ubolewał. Ale nie odpowiedział na pytanie dziennikarzy, czy składał wniosek o święcenia dla viri probati.