We czwartek, 13 października, zakończyły się zdjęcia do przygotowywanego przez telewizje RAI i CBS filmu fabularnego o Janie Pawle II - poinformowało kierownictwo włoskiej TV publicznej. Papieża zagrał znany amerykański aktor John Voight
W filmie znajdą się sceny, przedstawiające ostatnie chwile życia Jana Pawła II. - W scenach opowiadających o ostatnich dniach życia papieża w sposób niezwykle szczegółowy opowiemy o wydarzeniach, o których nikt nie wie - zapowiedzieli włoscy producenci filmu. Poinformowali, że konsultowali się w tej sprawie z rzecznikiem Watykanu Joaquinem Navarro-Vallsem oraz papieskim sekretarzem arcybiskupem Stanisławem Dziwiszem. Dwuodcinkowy włosko-amerykański film pod tytułem "Jan Paweł II" w reżyserii Johna Kenta Harrisona, wyprodukowany we współpracy z telewizją francuską, hiszpańską oraz polską, zostanie wyemitowany przez pierwszy program RAI już za kilka miesięcy. Wicedyrektor firmy producenckiej "Rai Fiction" Max Gusberti poinformował, że telewizyjną premierę przewiduje się w pierwszą rocznicą śmierci papieża albo jeszcze wcześniej. Wcześniej odbędzie się specjalny pokaz w Watykanie. Producenci mają nadzieję, że na projekcję przybędzie papież Benedykt XVI. Tymczasem od dwóch tygodni trwają zdjęcia do drugiej części głośnego włoskiego filmu "Karol- człowiek, który został papieżem" w reżyserii Giacomo Battiato z Piotrem Adamczykiem w roli głównej. Film wyemituje konkurent RAI - komercyjna telewizja Mediaset, należąca do premiera Silvio Berlusconiego. Kontynuacja filmu, opowiadająca o latach pontyfikatu Jana Pawła II, ma na razie roboczy tytuł "Wojtyła - papież, który pozostał człowiekiem". Po zdjęciach w RPA i Hiszpanii ekipa filmowa przeniesie się pod koniec października do Rzymu. Na grudzień zaplanowano zdjęcia w Polsce. Termin premiery filmu w stacji Canale 5 nie jest jeszcze znany.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"