Dyrektor Muzeum Podlaskiego w Białymstoku podjął decyzję o zamknięciu w poniedziałek wystawy poświęconej 500-leciu dziejów klasztoru w Supraślu.
Uznał bowiem, że częściowo nie odpowiada ona prawdzie historycznej. Wystawa została przygotowana ze zbiorów Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie. Wystawa została oficjalnie otwarta w miniony piątek w Pałacu Opatów na terenie monasteru Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Supraślu. Pałac Opatów jest filią muzeum w Białymstoku. Składają się na nią m.in. plansze prezentujące wielowiekową historię klasztoru. Dyrektor Muzeum Andrzej Lechowski powiedział PAP, że został wprowadzony w błąd przez "osoby kompletnie nieodpowiedzialne i chyba mające chęć fałszowania, manipulowania i jątrzenia". Autor wystawy uważa tymczasem, że nie ma tam błędów historycznych, a strona prawosławna nie chce uznać pewnych faktów z historii Cerkwi w Polsce. Uważa, że doszło do cenzury. Dodał, że wcześniej wystawa była prezentowana w Warszawie i nikt nie miał do niej zarzutów.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.