Co najmniej cztery osoby zginęły, a 18 zostało rannych w sobotę w eksplozji w mieście Reyhanli na południu Turcji, tuż przy granicy z Syrią, gdzie od ponad dwóch lat trwa rebelia przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada - podało tureckie MSW.
Eksplozje, do których doszło w sobotę w mieście Reyhanli na południu Turcji, tuż przy granicy z Syrią, to zamach. Wybuchy zostały spowodowane przez dwa samochody-pułapki - poinformował szef tureckiego MSW.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.