Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas zaprosił Ojca Świętego do Ziemi Świętej. Na rychłą pielgrzymkę Papieża liczą też Polacy.
Zaproszenie do odwiedzenia Jerozolimy i innych świętych dla katolików miejsc Benedykt XVI otrzymał podczas audiencji udzielonej Abbasowi w Watykanie. Przyjął je, ale na razie nie ustalono daty wizyty. Benedykt XVI najpierw rozmawiał z Abbasem w cztery oczy o sytuacji na Bliskim Wschodzie, warunkach, w jakich żyją palestyńscy chrześcijanie (stopniowo emigrują oni z Ziemi Świętej ze względu na pogarszające się tam warunki życia) oraz perspektywach pokoju. Później dołączyła do nich reszta palestyńskiej delegacji. Jeden z jej członków przekazał Ojcu Świętemu pismo od mieszkańców Betlejem, w którym zapraszają go oni do odwiedzenia miejsca narodzin Chrystusa. Początkowo agencje prasowe informowały, że był to paszport, jednak Abbas zdementował te doniesienia. - Aczkolwiek bylibyśmy zaszczyceni, gdyby Ojciec Święty przyjął palestyński dokument - dodał. W zeszłym miesiącu, kiedy w Stolicy Apostolskiej gościł prezydent Izraela Mosze Kacaw, Benedykt XVI otrzymał zaproszenie do Jerozolimy również od niego. Miasto to jest najczulszym punktem spornym w konflikcie pomiędzy Palestyńczykami a Żydami. Ci pierwsi chcą, by wschodnia część Jerozolimy stała się stolicą ich przyszłego państwa, drudzy, wbrew stanowisku większości państw świata, uznają ją w całości za swoją stolicę. Izrael zajął arabską część miasta w 1967 roku. Jerozolima jest świętym miejscem zarówno judaizmu, chrześcijaństwa, jak i islamu. Tego samego dnia, co Abbasa, Benedykt XVI przyjął metropolitę krakowskiego arcybiskupa Stanisława Dziwisza, który ponownie zaprosił papieża do Polski. -Wszyscy czekamy na to, by Wasza Świątobliwość przybył do naszego kraju i odwiedził Kościół, który Cię, Wasza Świątobliwość, kocha i wspiera nieustanną modlitwą. Byłbym zaszczycony, gdyby takie spotkanie mogło odbyć się w Krakowie - powiedział abp Dziwisz.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.