Chińska policja aresztowała 11 bojówkarzy, którzy 23 listopada dotkliwie pobili 16 zakonnic ze Zgromadzenia Franciszkanek Misjonarek Serca Pana Jezusa z diecezji Xian.
30 pozostałych napastników wciąż jest na wolności. Siostry zostały pobite na zlecenie spółki, której władze prowincji Shaanxi sprzedały należący do Kościoła budynek szkolny. Zakonnice okupowały szkołę sprzeciwiając się jej zburzeniu i wybudowaniu w tym miejscu pawilonów handlowych i luksusowych willi. Za powrót placówki w ręce prawowitych właścicieli, którym komunistyczne władze bezprawnie skonfiskowały budynek, władze zażądały od diecezji Xian rekordowo wysokiej sumy 650 tysięcy euro. W wyniku pobicia dwie zakonnice są w stanie ciężkim. Jednej grozi paraliż, druga częściowo straciła wzrok.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"