Zdaniem Ryszarda Nowaka z Ogólnopolskiego Ochrony przed Sektami ferie to idealny czas, w którym werbownicy sekt mogą wtopić się w otoczenie i szukać potencjalnych ofiar.
Sekty poszukują przede wszystkim osób młodych, inteligentnych i wrażliwych duchowo - mówi. Dlatego zorganizowano ogólnopolską kampanię ''Ferie wolne od sekt''. Będzie ona polegała na rozdawaniu ulotek i organizowaniu spotkań z ekspertami, w miejscowościach, w których wypoczywa młodzież. Z danych Ogólnopolskiego Komitetu Ochrony przed Sektami wynika, że w Polsce działa od 500 do 1000 sekt. Co druga osoba w sektach to uczeń lub student. Ryszard Nowak uważa, że to właśnie młodzież jest najbardziej narażona na destrukcyjne działanie sekt. Szacuje się, że w Polsce do sekt należy około 350 tysięcy osób, czyli około 1% społeczeństwa. Według Ogólnopolskiego Komitetu Ochrony przed Sektami faktyczna liczba osób uzależnionych od wpływu sekt, może być nawet sześciokrotnie większa. Organizatorzy akcji uruchomili od wczoraj specjalny numer telefonu, 0-601-592-254 pod, który przez całą dobę można zgłaszać informacje o sektach i uzyskać fachową pomoc.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.