Opinia publiczna będzie informowana

- Zaledwie kilka dni temu władze przestrzegały przed zwałami śniegu na dachach. - Przypominaliśmy o tym problemie już wiele razy. Na właścicielach i zarządcach nieruchomości spoczywa obowiązek usunięcia zagrożenia. Sprawa jest poważna. Ich zadaniem jest przecież zabezpieczenie obiektów budowlanych przed zagrożeniem dla życia i zdrowia ludzi. Ten obowiązek wynika z prawa budowlanego. W tej sprawie już 23 stycznia Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego przesłał ogólnopolski komunikat. Jak widać, te apele nie pomagają, więc od jutra będziemy podejmować radykalne działania. Chcemy ograniczyć możliwość powtórzenia się podobnych zdarzeń. Nie będzie tutaj żadnych negocjacji ani mitręgi biurokratycznej. Niezależnie od tego, czy są to obiekty publiczne, czy duże obiekty handlowe albo hale widowiskowe – obiecuję kontrole i stosowne kroki. W tej sprawie będzie ścisła współpraca na wszystkich szczeblach. Główny Inspektor oraz inspektorzy wojewódzcy czy powiatowi będą współpracowali z policją i strażą pożarną. - Jaką pomoc zaoferuje rząd? - Sejm i Prezydent już wczoraj podjęli decyzję o wyasygnowaniu po milionie złotych. Również Rada Ministrów w tym tygodniu podejmie stosowne decyzje. Pomoc jest już oczywiście przesądzona, natomiast ustalimy jeszcze jej wielkość i konkretne formy. - Kto będzie głównym adresatem pomocy? - W pierwszej kolejności opieką otoczone będą rodziny poszkodowanych. Zarówno te, które straciły swoich bliskich pod gruzami, jak i pozostałe rodziny. Przecież oprócz ofiar śmiertelnych są też dziesiątki rannych. Chcemy także przyczynić się do usuwania skutków tej tragedii. Trzeba będzie też uczestniczyć, przynajmniej częściowo, w kosztach akcji ratowniczej. W tej sprawie będą dodatkowe komunikaty. - Czy wiadomo już cokolwiek na temat przyczyn tragedii? - Od godziny dziewiątej w niedzielę na miejscu pracuje komisja centralna. Powołana jest ona przez Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Jego zastępca Andrzej Urban przewodniczy działaniom komisji. Cała kontrola będzie się dokonywała pod moim nadzorem. Dzisiaj jest za wcześnie, by podzielić się jakąkolwiek wiedzą. - Są już nieoficjalne informacje, że jedną z przyczyn był śnieg. Czy potwierdzi Pan tę informację? - Jest za wcześnie, by mówić o szczegółach. Obiecuję jednak, że opinii publicznej damy pełną wiedzę. Wszystko zostanie powiedziane do bólu.