Zakon Braci Pocieszycieli z Getsemani serdecznie zaprasza na uroczyste obchody 50 rocznicy śmierci swojego Założyciela: Ojca Józefa Jana Litomiskiego.
Dnia 7 kwietnia 1922 r. w ówczesne Święto Matki Bożej Bolesnej, arcybiskup Wiednia Kard. Piffl kanonicznie eryguje Zgromadzenie, z domem macierzystym przy kościele Najświętszego Zbawiciela. Habit zakonny przyjmuje z rąk kard. Piffla i zostaje pierwszym przełożonym generalnym nowopowstałego zgromadzenia. Następuje szybki rozwój. Oprócz domu macierzystego w Wiedniu i domu nowicjackiego w Tullnerbachu, powstaje prowincja słowacka i czeska oraz dom zakonny w Jerozolimie na Górze Oliwnej. Ojciec Józef nieustannie doświadcza naglącej, wewnętrznej potrzeby niesienia pomocy chorym i zagubionym, w związku z tym musi często przezwyciężać wiele przeszkód i ludzkiego niezrozumienia. Generał Zgromadzenia w jednym z listów pochodzących z okresu II wojny światowej opisuje sytuację, w której przyszło mu kierować Zgromadzeniem. W Austrii w tzw. Protektoracie przeżywaliśmy straszny okres krwawego prześladowania, godziny i dni niepewności oraz duchowych utrapień. Nasze klasztory w Wiedniu i Tullnerbachu były poddane dającej się odczuć obserwacji. Byliśmy pod ciągłym surowym nadzorem tajnej policji. Austriacki komisarz Schirach, za wszelką cenę chciał udowodnić, że prowadzimy tajne szkoły czeskie. Piętnastu naszych czeskich kleryków było zmuszonych przez dwa lata pracować ciężko w niemieckich fabrykach i u osadników niemieckich. Naloty na Wiedeń, a później na Tullnerbach, zagrażały codziennie naszemu życiu. Wielokrotnie jakby tylko cudem uniknęliśmy śmierci. Na wypadek gdyby Pocieszyciele musieli opuścić Wiedeń o. Józef znajduje w Pradze kościół oraz dobry duży obiekt na klasztor. Musiały upłynąć miesiące ciężkiej pracy, zanim wspólnota zakonna mogła powiedzieć, że ma w stolicy Czech piękny klasztor i jeden z największych kościołów praskich p.w. Najświętszego Zbawiciela. Słowiańskie korzenie oraz intensywny rozwój Zgromadzenia były powodem nieprzychylności władz okupacyjnych, zarówno niemieckich jak i później rosyjskich. Ale była to dopiero zapowiedź tego, co miało wkrótce nastąpić. Rok 1950 przejdzie do całej 1100-letniej historii chrześcijaństwa między Tatrami a Dunajem jako wydarzenie bez precedensu. Jednej nocy, z 13 na 14 kwietnia 1950 r. w całych Czechach i Słowacji zlikwidowano wszystkie klasztory męskie, a zakonników zamknięto do więzień i tzw. klasztorów koncentracyjnych. W sierpniu ten sam los spotkał wszystkie zakony żeńskie. W sumie uwięziono 13 tysięcy zakonnic i zakonników.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.