Reklama

Szwajcaria: Biskupi protestują przeciw zjawisku "dzieci-lekarstw"

Zjawisko "dzieci-lekarstw" jest praktyką niedopuszczalną etycznie - uważa episkopat szwajcarski.

Reklama

Komisja Bioetyki Konferencji Biskupów Szwajcarskich wydała 8 czerwca oświadczenie w związku z wykorzystaniem do celów leczniczych po raz pierwszy w tym kraju zarodka dziecka, poczętego w wyniku sztucznego zapłodnienia. W styczniu ub.r. w Genewie urodziła się "dziewczynka-lekarstwo", poczęta sztucznie, wybrana w laboratorium w Brukseli spośród większej liczby embrionów, która następnie stała się dawczynią ("pasującą" genetycznie) szpiku kostnego dla swego "brata", chorego od 6 lat. Dokument Komisji stwierdza, że "jeśli nawet trudno krytykować subiektywne pragnienie rodziców, którzy bardzo cierpieli z powodu choroby swego dziecka a następnie ucieszyli się z uzdrowienia go, to należy uznać, że technika «dzieci-lekarstw» stanowi niepokojącą formę eugenizmu". Wyjaśniono, że aby przyszła na świat "dziewczynka-lekarstwo", działające w Brukseli laboratorium pani Hilde van de Velde wytworzyło prawdopodobnie 20-30 zarodków ludzkich w celu wybrania tego jednego dziecka. Jedno z nich miało szczęście przeżyć, pozostałe natomiast zostały wyeliminowane i zniszczone jak pospolity towar - podkreślili biskupi. Zwrócili następnie uwagę, że praktyka tego rodzaju jest nie do przyjęcia z dwóch powodów. Po pierwsze, dlatego że "stajemy w obliczu samowolnie wytwarzanych i usuwanych zarodków ludzkich". Szlachetny cel leczenia chorego człowieka nie usprawiedliwia zabijania embrionów, które są jednostkami rodzaju ludzkiego; w ten sposób embrion nie jest już uważany za cel sam w sobie, ale traktuje się go instrumentalnie i uważa za towar. "Tego rodzaju praktyka oznacza cofanie się człowieczeństwa, i to szczególnie podstępne, gdyż ukrywają je emocje związane z chorym dzieckiem i cierpieniem jego rodziców" - stwierdza dokument komisji biskupiej. Drugim powodem, dla którego należy odrzucić takie praktyki, jest to, że stanowią one przejawy eugenizmu. "Jest to odrażająca praktyka, polegająca na wybieraniu dzieci, które się narodzą, kierując się przy tym przesłankami użyteczności, które nie szanują ich rzeczywistej godności" - podkreślono w oświadczeniu. W tym wypadku czynniki zewnętrzne: lekarskie i techniczne decydują o tym, kto zasługuje na życie a kto na śmierć. Ten zarodek zasłużył na przeżycie, gdyż genetycznie "pasował" do receptorów szpiku kostnego, podczas gdy inne embriony, i to liczne, zostały zabite tylko dlatego, że nie odpowiadały wymaganym charakterystykom.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
4°C Poniedziałek
noc
4°C Poniedziałek
rano
9°C Poniedziałek
dzień
10°C Poniedziałek
wieczór
wiecej »

Reklama