Arcybiskup Ryłko zastąpi kardynała Glempa?

Abp Stanisław Ryłko, organizator Światowych Dni Młodzieży i przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich, to najpoważniejszy kandydat na następcę prymasa Józefa Glempa – dowiedziało się Życie Warszawy. – Informacja o planowanej nominacji abp. Ryłki na stolicę arcybiskupią w Warszawie krąży w bardzo poważnych kręgach Kurii Rzymskiej – mówi nam Paolo Luigi Rodari, watykanista „Il Tempo”. Potwierdzają to Franca Giansoldati, watykanistka włoskiej agencji ANSA, oraz Luigi Geninazzi, dziennikarz „Avvenire”. Zdaniem tego ostatniego, nominacja zostanie ogłoszona w lipcu. Stanisław Ryłko to w tej chwili drugi (po kardynale Zenonie Grocholewskim) Polak w watykańskiej hierarchii. Mieszka w Rzymie już ponad dwadzieścia lat. Od 2003 r. pełni funkcję przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Świeckich. Jest też organizatorem zainicjowanych przez Jana Pawła II Światowych Dni Młodzieży. Powrót abp. Ryłki do Polski może być związany z planowaną przez Benedykta XVI reformą Kurii Rzymskiej. Nieoficjalnie mówi się, że Rada, której przewodniczy Ryłko, może zostać połączona z Papieską Radą ds. Rodziny, którą kieruje kard. Alfonso Lopez Trujillo. Jednak, zdaniem Rodariego, Rada ds. Świeckich zostanie prawdopodobnie zachowana. Po ewentualnej przeprowadzce Ryłki do Warszawy na jej czele stanie abp Paul Josef Cordes, przewodniczący watykańskiej rady „Con Unum”, która zajmuje się działalnością charytatywną. Tymczasem jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem nazwiska następcy kard. Józef Glemp ogłosił, że właśnie kończy swoje rządy na stolicy biskupiej w Warszawie. „Dobiegają końca dni mojego posługiwania w archidiecezji warszawskiej, naznaczone przez Stolicę Apostolską. Modlę się o rychłe przybycie nowego arcybiskupa, aby dalej prowadził Lud Boży stolicy” – napisał w specjalnym liście skierowanym do wiernych. Zgodnie z prawem kanonicznym kard. Glemp złożył rezygnację z pełnienia funkcji metropolity warszawskiego już w 2004 r., po ukończeniu 75. roku życia. Jan Paweł II przedłużył mu jednak pełnienie obowiązków do lipca 2006 r. Sześćdziesięciojednoletni arcybiskup Stanisław Ryłko to jedna z najbardziej wpływowych postaci w polskim Kościele. Pochodzi z Andrychowa, niedaleko Wadowic. Przez lata pracował naukowo w Krakowie. – Jeszcze do niedawna wydawało się niemożliwe, by osoba związana z Krakowem mogła rządzić w Warszawie. Jednak Benedykta XVI takie polskie niuanse mało obchodzą – zauważa Orazio Petrosillo, watykanista dziennika „Il Messaggero”. O pozycji abp. Ryłki świadczy najlepiej fakt, że był on jedną z kilku osób obecnych przy śmierci Jana Pawła II. W Watykanie mówiło się, że za poprzedniego pontyfikatu miał niemal nieograniczony dostęp do papieża. – To właśnie on pisze na komputerze to, co papież dyktuje. Dziwisz później jedynie poprawia, precyzuje, uzupełnia. Często zasiada przy stole papieża, ale nie wtedy, kiedy są goście – pisał w czerwcu 2001 na łamach „La Repubbliki” Bernardo Valli. Obok abp. Stanisława Ryłki na kościelnej giełdzie krążą jeszcze nazwiska kilku kandydatów na następcę prymasa Józefa Glempa. Wśród nich najczęściej wymieniany jest kard. Zenon Grocholewski, prefekt Kongregacji Wychowania Katolickiego. On sam w jednym z wywiadów przyznał jednak, że taka nominacja byłaby dla niego trudna, gdyż mieszkając od lat w Rzymie, oderwany jest od spraw polskich. Zdaniem „Rzeczpospolitej”, szanse na schedę po kardynale Józefie Glempie mają też obecny nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk oraz przewodniczący polskiego Episkopatu abp Józef Michalik. Brani pod uwagę są też metropolita lubelski abp Józef Życiński, biskup płocki Stanisław Wielgus, biskup toruński Andrzej Suski, a także ordynariusz warszawsko-praski abp Sławoj Leszek Głódź. Decyzję o nominacji biskupiej podejmie Benedykt XVI, jednak kandydatów zgłasza mu nuncjusz oraz ustępujący biskup, w tym przypadku kard. Glemp.