- Seksoholik staje się mistrzem ukrywania swojego drugiego, sekretnego życia przed najbliższymi - mówił ks. Grzegorz Daroszewski.
16 czerwca w Kościele pw. Chrystusa Odkupiciela w Gdańsku, po raz ostatni przed wakacjami, odbyła się katecheza z cyklu o zagrożeniach duchowych. Prelekcję pt. "Seksoholizm i jego duchowe skutki" wygłosił ks. Grzegorz Daroszewski.
Zdaniem kapłana, seksoholizm to popęd płciowy, który w pewnym momencie staje się obsesją, do tego stopnia, że wymyka się spod kontroli. Uzależnienie od seksu może przybierać różne formy - oglądanie pornografii, masturbację, korzystanie z agencji towarzyskich. - W zaawansowanym stadium, seksoholizm prowadzi do gwałtów, a nawet morderstw na tle seksualnym. Wszystkie te formy uzależnienia mają jedną wspólną cechę - trzymane są w tajemnicy przed najbliższym otoczeniem - wyjaśniał ks. Daroszewski.
Według duchownego, seksoholizm ma destrukcyjny wpływ na relacje z drugim człowiekiem. Uzależniony zaniedbuje życie małżeńskie i rodzinne. Szuka ciągle nowych, mocniejszych bodźców i im podporządkowuje każdą swoją myśl. - Osoba uzależniona od seksu musi stanąć w prawdzie i nie odwracać się od Boga. W przeciwnym razie pogrąży się w poczuciu strachu i wstydu - mówił kapłan.
Zdaniem ks. Daroszewskiego, osoby dotknięte problemem seksoholizmu nierzadko są ofiarami przemocy na tle seksualnym. - Osoby molestowane, a w skrajnych wypadkach gwałcone w dzieciństwie bardzo często same mają zaburzoną seksualność. Dlatego źródło tego problemu może być niezawinione - podkreślał kapłan.
Po katechezie miało miejsce specjalne nabożeństwo z modlitwą o uwolnienie i uzdrowienie. Po nim wszyscy chętni mogli nabyć literaturę na temat zagrożeń duchowych oraz kolejne numery "Biuletynu" - kwartalnika poświęconego współczesnym zagrożeniom duchowym.
Organizatorem cyklu katechez jest Duszpasterstwo Osób i Rodzin Zagrożonych Działalnością Sekt i Okultyzmu.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.