Nawet Wojciech Jaruzelski i Fidel Castro byli na mszach Jana Pawła II - w ten sposób rzecznik Watykanu Joaquin Navarro-Valls skomentował zapowiedzianą już nieobecność premiera Hiszpanii Jose Luisa Rodrigueza Zapatero na niedzielnej papieskiej mszy w Walencji, która zakończy V. Światowe Spotkanie Rodzin.
Rząd hiszpański będzie reprezentowany na niedzielnej mszy przez szefa dyplomacji Miguela Moratinosa i ministra sprawiedliwości Juana Lopeza, wynika z informacji podawanych przez agencje. Minister Lopez jest członkiem rządu wyznaczonym do kontaktów z Kościołem. Zapowiedziana nieobecność premiera rządu hiszpańskich socjalistów, Jose Luisa Rodrigueza Zapatero, wywołała mocno krytyczne reakcje Watykanu. Włoski kardynał Mario Francesco Pompedda, członek kurii watykańskiej, skomentował to w wypowiedzi dla dziennika "Corriere della Sera" jako "akt nadmiernej świeckości". Hiszpańska para królewska, Juan Carlos i królowa Zofia zapowiedzieli, że będą na mszy wraz z całą rodziną. - Nawet Wojciech Jaruzelski i Fidel Castro byli na mszach Jana Pawła II - skomentował Joaquin Navarro-Valls zapowiedzianą nieobecność premiera Hiszpanii na papieskiej mszy w Walencji. Rzecznik dodał, że oczywiście "na mszę przychodzi ten, kto chce". Premier Zapatero przeprowadził w Hiszpanii szereg reform krytykowanych przez Kościół i wielu katolików, m.in. zalegalizował ustawowo małżeństwa par homoseksualnych i zniósł de facto obowiązek uczęszczania na lekcje religii, ponieważ stopnie z tego przedmiotu nie są już uwzględniane przy ogólnej ocenie ucznia. Szef rządu socjalistów, którzy doszli do władzy w wyniku wyborów z 2004 r., obiecał niedawno papieżowi Benedyktowi XVI, że nie podejmie żadnych inicjatyw zmierzających do liberalizacji aborcji i legalizacji eutanazji w Hiszpanii.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.