Abp Tadeusz Kondrusiewicz, metropolita archidiecezji Matki Bożej w Moskwie, wezwał wczoraj duchownych i świeckich katolików do usilnej modlitwy o pokój w związku z eskalacją konfliktu wojskowego na Bliskim Wschodzie.
- Ani porywanie ludzi, ani działania wojskowe nie są sposobem rozwiązywania konfliktów, w których ginie ludność cywilna. Historia to niejednokrotnie potwierdzała - zaznaczył hierarcha. Zauważył, że jedyną drogą pojednania jest dialog, choćby wydawał się bardzo trudny. Niepokój, że w Ziemi Świętej dojdzie do kolejnego ogromnego rozlewu krwi, podzielają wierzący różnych wyznań, zauważył ks. abp Kondrusiewicz. - Niech Pan obdarzy skonfliktowane strony radością tak oczekiwanego pokoju - prosił.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.