Katolicka Agencja Informacyjna opublikowała raport o zbrodniczych działaniach wobec Kościoła tzw. Grupy „D" Ministerstwa Spraw Wewnętrznych PRL. W raporcie znalazły się nazwiska 70. funkcjonariuszy SB, którzy zajmowali się systemowym niszczeniem Kościoła w Polsce. Autorem publikacji jest dziennikarz KAI Bogumił Łoziński.
Dziełem Grupy "D" było także pobicie doktoranta Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Janusza Krupskiego. Był on jednym z założycieli i redaktorów, wydawanego na terenie Lublina w okresie stanu wojennego, kwartalnika opozycyjnego o nazwie "Spotkania". 21 stycznia 1983 r. na schodach przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie został on zatrzymany przez 3 mężczyzn, wśród których jednego rozpoznał jako znanego mu z Lublina pracownika Służby Bezpieczeństwa. Następnie został wywieziony samochodem poza Warszawę do Puszczy Kampinoskiej, w pobliże miejscowości Truskaw, gdzie kazano mu się rozebrać i położyć na ziemię. Leżącego Janusza Krupskiego i jego odzież oblano płynem żrąco-cuchnącym i pozostawiono w lesie. W wyniku oblania J. Krupski doznał oparzeń I i II stopnia. Z ramienia Departamentu IV MSW rozpracowywaniem J. Krupskiego zajmował się Wydział VI, a konkretnie Grzegorz Piotowski i Bohdan Kuliński. Aktywnie z nimi współpracowała Hanna Borucka, która stwierdziła, że porwaniem kierował Bohdan Kuliński, a bezpośrednimi wykonawcami byli Grzegorz Piotrowski, Waldemar Pełka oraz Ryszard Skokowski. W ramach realizacji działań "D" pracownicy pionu IV SB w centrali i w terenie zajmowali się też pisaniem listów, których treść miała modyfikować zachowania i poglądy księży oraz wiernych. Np. na polecenie kierownictwa Departamentu IV MSW niektórzy pracownicy Wydziału VI napisali około 20 listów solidaryzujących się z treścią artykułu pt. "Czerwona Rzodkiewka", szkalujących ks. Henryka Jankowskiego z Gdańska i jego rodzinę. Artykuł ten został napisany z inspiracji KC PZPR i ukazał się w połowie 1983 r. w "Głosie Wybrzeża". Następnie został przedrukowany przez inne wydawnictwa prasowe m.in. przez "Express Wieczorny". W celu pobudzenia i podtrzymania ruchu kontestatorskiego w łonie Kościoła rzymskokatolickiego rozszerzono na cały kraj zasięg pisma pt. "Ancora", związanego z istnieniem "polskiego centrum odnowy soborowej", a w rzeczywistości redagowanego pod ścisłą kontrolą Departamentu IV. Pismo to miało przyczynić się do tworzenia kontestatorskich grup terenowych i wytwarzania fermentu w Kościele rzymskokatolickim. Apogeum działalności "D" wobec Kościoła był początek lat 80., a szczególnie okres Solidarności. Wprowadzenie stanu wojennego przyniosło nasilenie najbardziej ofensywnych metod operacyjnych wobec Kościoła, m.in. podpalanie obiektów sakralnych, czy organizowanie napadów na księży, a nawet zabójstwa. SB w sposób szczególny inwigilowało grupę ok. 100 duchownych, których oceniło jako najbardziej wrogo nastawionych do państwa. Wśród nich był m.in. ks. Jerzy Popiełuszko, którego 19 października 1984 r. zamordowali właśnie członkowie Grupy "D". W latach 1982-89 doszło do 7 niewyjaśnionych do dziś zabójstw kapłanów: wspomnianego już ks. Popiełuszki, a także ks. Stefana Niedzielaka, ks. Sylwestra Zycha, ks. Stanisława Suchowolca, ks. Stanisława Palimąki, ks. Antoniego Kija i ks. Stanisława Kowalczyka.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.