Nie milkną głosy krytyki pod adresem Unii Europejskiej po podjęciu decyzji w sprawie finansowania badań na komórkach macierzystych pobranych od zarodków ludzkich.
Po oświadczeniu Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE), w którym potępiono instrumentalne traktowanie embrionów oraz sprzeczność w dążeniu do ratowania życia metodą jego niszczenia, obecnie wypowiadają się poszczególne konferencje biskupie Starego Kontynentu. Włoski episkopat w specjalnym oświadczeniu przypomniał etyczną zasadę, że życie ludzkie ma być celem, a nie środkiem do realizacji nawet najszczytniejszych zamiarów. Biskupi apelują do włoskich polityków, by uczynili co w ich mocy, aby „zatrzymać to etyczne dryfowanie, które sprowadza ludzki zarodek do potencjalnego dostawcy materiału biologicznego”. Z kolei hiszpańscy biskupi solidaryzując się z głosami innych przedstawicieli Kościoła na Starym Kontynencie nawiązują do konkretnego, wątpliwego etycznie przypadku we własnej ojczyźnie. Chodzi o niedawną sensację medyczną, jaką były narodziny w jednym z sewilskich szpitali dziecka poczętego in vitro, a rzekomo uwolnionego z choroby dziedzicznej. Biskupi zwracają uwagę, że w rzeczywistości nie chodziło o żadne działania terapeutyczne, ale o eugenikę, czyli dobieranie sztucznie stworzonych embrionów według ich zdolności rozwojowych. Słabsze zarodki są niszczone, bądź zamrażane. Selekcja według zasady „słabszy niech ginie, silniejszy niech żyje” jest niedopuszczalna moralnie i nie jest leczeniem – przypomina hiszpański episkopat.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.