Tysiące demonstrantów protestują w indonezyjskiej prowincji Wschodnia Nusa Tenggara przeciw zapowiedzianej na 12 sierpnia egzekucji trzech katolików skazanych za udział w zamieszkach międzyreligijnych.
Chrześcijanie będący większością na tym terenie uważają, że proces został przeprowadzony niesprawiedliwie. Fabianus Tibo, Dominggus da Silva i Marinus Riwa zostali oskarżeni o sprowokowanie krwawych zajść chrześcijańsko-muzułmańskich, do jakich doszło w mieście Poso na wyspie Celebes w 2001 r. Proces od początku budził liczne kontrowersje i protesty, tak ze strony władz kościelnych, jak i obrońców praw człowieka. Wielu uważa, że skazani katolicy są tylko „kozłami ofiarnymi”. Przypuszcza się, że przez ten wyrok indonezyjskie władze chcą uciszyć ewentualne protesty ekstremistów muzułmańskich przed wykonaniem wyroku na trzech islamskich terrorystach winnych zamachu na wyspie Bali w 2002 r.
Kraj ma ponad 170 mln mieszkańców, z których 90 proc. wyznaje islam. Katolików jest tam 300 tys.
Indie włączyły się w spór między Mauritiusem a W. Brytanią o przynależność wysp Chagos
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy