Benedykt XVI powiedział w czwartek, że święty Franciszek był "nawróconym playboyem".
Tę zaskakującą opinię papież wyraził podczas spotkania z księżmi z diecezji Albano, których przyjął na audiencji w Castel Gandolfo. Podczas swobodnej rozmowy z kapłanami Benedykt XVI zauważył, że święty Franciszek był nie tylko "obrońcą środowiska i pacyfistą, ale przede wszystkim konwertytą". Najpierw był swego rodzaju playboyem, ale potem poczuł, że to nie jest wystarczające, i posłuchał głosu Pana, mówiącego: "Zbuduj mój dom" - mówił papież do księży. Wyraził jednocześnie przekonanie, że imię świętego Franciszka jest czasem nadużywane dla bieżących potrzeb politycznych. Jak zauważa ANSA, Benedykt XVI odniósł się w ten sposób zapewne do powszechnego odwoływania się przez obrońców praw środowiska i pacyfistów do postaci świętego z Asyżu. Warto zauważyć, że w przeddzień 67. rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej Benedykt XVI podczas tej samej audiencji przywołał nazwisko Hitlera, podkreślając, że przy użyciu wszystkich środków chciał on ostatecznie zniszczyć Kościół.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.