Prezes PiS Jarosław Kaczyński lepiej niż premier Donald Tusk odniósł się do polskich realiów i do polskich problemów - oceniła socjolog prof. Jadwiga Staniszkis, komentując dla PAP sobotnie przemówienia szefów PiS i PO.
"Wystąpienie prezesa Jarosława Kaczyńskiego było dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem, bo widać tam było zdecydowanie nowe akcenty. Było to postawienie na rozwój i wolność jako łączące rynek i państwo, bez przeciwstawiania sobie +Polski solidarnej+ i +Polski liberalnej+" - powiedziała PAP Staniszkis.
W jej ocenie, prezes PiS silnie zaznaczył rolę Polski w Europie. "Ale w Europie nie federalistycznej i nie hierarchicznej, tylko w Europie tworzącej zróżnicowane instytucje pozwalające wykorzystać i doganiać inne kraje w kwestii rozwojowej" - podkreśliła socjolog.
Oceniła, że słowa Kaczyńskiego oznaczają, że PiS nie będzie przyjmował obronnej strategii wobec Unii Europejskiej.
"Ważne jest podkreślanie podmiotowości w walce o korzystne dla nas rozwiązania w toczącej się obecnie dyskusji o polityce rolnej, a także o rozwiązania, które pozwolą wykorzystać obecność w Unii, by wyjść z zacofania" - powiedziała Staniszkis.
Zaznaczyła też, że w przemówieniu Kaczyńskiego spodobał jej się silny akcent na to, że "Polacy mogą być dumni z ich woli wolności". "Do tej pory w PiS występował raczej jako syndrom ofiary. Byłam dumna, że Jarosław Kaczyński tak to przekonująco pokazał" - dodała.
Profesor pozytywnie oceniła też przemówienie szefa PO, premiera Donalda Tuska, choć uznała je za słabsze od przemówienia Kaczyńskiego.
"W wypadku Tuska to było dobre przemówienie i w jego stylu, czyli z powoływaniem się na obietnice. Ale słyszeliśmy już takie przemówienia i obietnice głównie za pieniądze europejskie. To już nie robi takiego wrażenia" - stwierdziła Staniszkis. Podkreśliła, że wystąpieniu Tuska zabrakło pobudzania energii Polaków.
Wśród celnych sformułowań Tuska krytycznie odnoszących się do polityki PiS Staniszkis wymieniła słowa premiera dotyczące unijnego pakietu klimatyczno-energetycznego. Tusk nazwał przyjęcie tego pakietu dramatycznym błędem poprzedników, którym PiS niesłusznie obarcza dziś PO.
Podsumowując Staniszkis powiedziała, że za "lepsze i bardziej odnoszące się do polskich realiów i do polskich problemów" uznaje wystąpienie prezesa PiS.
Skomentowała też słowa przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy, który powiedział podczas kongresu PiS, że "premier obecnego rządu, to tchórz i kłamca". Szef "Solidarności" skrytykował w ten sposób rząd w sprawie podwyższenia płacy minimalnej i zapisów dotyczących elastycznego czasu pracy. "Nawet Komisja Europejska zgadza się, że u nas te najniższe płace są głównym problemem dla emerytur" - powiedziała Staniszkis.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.